Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzedla mnie naj - to Triumph speed za to że przez cały czas był zawsze na pudle. Bywały lepsze nakedy ale żaden z nich nie był przez talk długim czasie, przy zachowaniu pazura. Następny w kolejce to rodzina dużych Monsterów od S4 do obecnego 1200 to też jedne z bardziej nie tuzinkowych motocyklów które do dzisiejszego dnia zachowały swój charakter. Oczywiście są teraz nowe KTM, czy BMW - ale to już nowa era budowania motocykli i nie mają takiego charakteru jak wskazane Jest jeszcze Bell ze swoją rodziną nie tuzinkowych naked
OdpowiedzAle to teks o 'najwścieklejszym' nakedzie a nie najlepszym. Speed jest rasowym power nakedem ale moc jest tam przewidywalna i super dozowalna on nie chce Ci zabic, nawet nie chce Cie onieśmielić jeśli sam nie poprosisz:) u mnie w ekipie chłopaki maja trzy, jeździłem i wiem co mówie, nie czytaj przypadkiem że są słabe bo nie o to tu chodzi zupełnie
Odpowiedzoczywiście powinno być Buell
Odpowiedz